Nie można odmówić sprytu szwedzkiej Akademii Królewskiej, która nadając nagrodę Aleksijewicz po prostu inteligentnie trolluje, wcale nie Łukaszenkę, ale przede wszystkim Władimira Putina.
Urodziła się na Ukrainie, mieszka na Białorusi i tworzy w języku rosyjskim. Dziś dostała najważniejszą nagrodę literacką świata. A co jest najważniejsze dla niej samej?