Wybory na Białorusi 2015

Obradujący w Luksemburgu ministrowie spraw zagranicznych UE podjęli decyzję o zawieszeniu sankcji wobec Białoruskiego prezydenta Alaksandra Łukaszenki na cztery miesiące.

Aktywiści wrzucili do urny zamiast kar wyborczych czyste kartki. Jednak przy podliczaniu głosów już ich nie było.

Choć nawet będąc kontrkandydatką Łukaszenki była faworyzowana w mediach – Tacciana Karatkiewicz jest niezadowolona z wyniku wyborów i uważa, że ukradziono jest sporo głosów.

Udział w wyborach na Białorusi to nie tylko satysfakcja w spełnianiu obywatelskiego obowiązku. Głosujący w jednej z mińskich komisji otrzymywali również rozmaite prezenty – w tym alkohol, by uczcić kolejne 5 lat stabilności.

Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka zdobył ponad 80 proc. głosów w wyborach prezydenckich – wynika z państwowych „exit polls”. Na drugim miejscu dwa sondaże plasują szefa Partii Liberalno-Demokratycznej Siarhieja Hajdukiewicza, a jeden opozycjonistkę Taccianę Karatkiewicz.

Kulinarne wybory na Białorusi – w komisjach wyborczych można pojeść i wypić

Przełożona prawosławnego klasztoru w Grodnie siostra Hałryiła podkreśliła, że wszystkie siostry „jak jeden mąż” zagłosowały na tego samego kandydata.

Ok 17.00 przed ratuszem na Placu Wolności zebrało się nawet do 2 tys. osób.

Prezydent rozmawiał o literackiej nagrodzie Nobla i jej laureatce na spotkaniu z budowniczymi białoruskiej elektrowni atomowej.

Nie można odmówić sprytu szwedzkiej Akademii Królewskiej, która nadając nagrodę Aleksijewicz po prostu inteligentnie trolluje, wcale nie Łukaszenkę, ale przede wszystkim Władimira Putina.

Obchody 63 urodzin Władimira Putina w stolicy Czeczenii przypominały scenki z Korei Północnej. Z jednym wyjątkiem – na stadionie Ahmat-Arena wystąpiły również gwiazdy włoskiego futbolu, które chwaliły dokonania rosyjskiego prezydenta oraz przegrały mecz z miejscową drużyną.

Wieczór wyborczy w Biełsacie rozpocznie się w niedzielę o 21.00 (20.00 czasu polskiego) w przekazie satelitarnym oraz na stronie belsat.eu – godzinę po zamknięciu lokali wyborczych.

Przed dzielnicowym kolegium ds. wykroczeń w Mińsku stanęli organizatorzy demonstracji przeciwko rosyjskiej bazy lotniczej na Białorusi. Świadkami byli milicjanci.

Białorusini, którzy nie będą mogli pójść do urn w niedzielę mają możliwość głosować w tygodniu poprzedzającym dzień wyborów. Po trzech dniach okazało się do urn poszła prawie jedna piąta uprawnionych do głosowania.

Co piszą o Aleksijewicz na Zachodzie?