Donbas opuszczają kolumny ukraińskich pojazdów opancerzonych. Separatyści zapowiedzieli, że zaczną wycofywać swoją technikę wojskową po 18 października „pod warunkiem, że będzie spokojnie”.

Jest to jeden z warunków porozumienia wynegocjowanego w ub. tygodniu w Mińsku.  Grupa kontaktowa ustaliła wtedy, że Ukraina rozpocznie wyprowadzanie swoich czołgów i artylerii o kalibrze do 100 mm z linii frontu we wschodniej części obwodu ługańskiego.

W rejonie konfliktu Ukraińcy zgromadzili ok. 360 czołgów i 1400 transporterów opancerzonych.

„Jest pył i ciężko jechać. Jednak jedziemy do domu, tak lepiej – jest w porządku” – mówi jeden z żołnierzy. „Długo do tego dążyliśmy. I doczekaliśmy się. Mam nadzieję, że wojna się skończy  i ludzie nie będą cierpieć” – dodaje inny.

Wycofanie ciężkiego sprzętu zostało uzgodnione z przedstawicielami OBWE i powinno zakończyć się po dwóch tygodniach.

W działaniach bojowych na wschodzie Ukrainy od marca 2014 r. do dziś zginęło 8 tys. osób.

jb/Biełsat/inforesist.org
belsat.eu/pl/